Jak radzić sobie ze zmianami, które mogą pojawiać się na skórze przyszłej mamy? (cz. 1)
Choć dla większości kobiet ciąża to upragniony czas w życiu, kiedy oczekuje się przyjścia na świat swojego dziecka, oznacza też jednak okres, w którym mogą pojawiać się różne zmiany skórne. Wśród nich wymienić można choćby przebarwienia, trądzik, cellulit czy rozstępy. Z tego wpisu dowiecie się, co jest przyczyną tych zmian.
Wina hormonów
Odpowiedź na pytanie o głównego winowajcę tej sytuacji można zamknąć w jednym zdaniu: wszystkiemu winna jest burza hormonalna trwająca w tym czasie w organizmie kobiety. Główne problemy, z którymi w tym czasie kobiety zgłaszają się do kosmetologów, to: związane ze spadkiem lipidów wysuszenie skóry, powstające przebarwienia i ich bardzo duże nasilenie prowadzące do powstawania melasmy, lecz również zmiany trądzikowe o charakterze zarówno zaskórników zamkniętych, jak i zmian trądzikowych o charakterze zapalnym. Problemami dotyczącymi zarówno twarzy, jak i ciała, są obrzęki limfatyczne, a w przypadku samego ciała – cellulit oraz wiotkość skóry czy rozstępy.
Suchość skóry
Pierwszy wymieniony problem, a więc towarzyszące ciąży wysuszenie skóry, związane jest głównie z zaburzeniami hormonalnymi, wpływającymi na gospodarkę wodno-lipidową i funkcjonowanie gruczołów łojowych. Podwyższony poziom progesteronu i estrogenów przyczynia się do zmiany pracy gruczołów łojowych, co z kolei może prowadzić do zmniejszonej produkcji sebum – a tym samym do osłabienia bariery hydrolipidowej, czyli płaszcza ochronnego naszej skóry. Skóra staje się przez to mniej elastyczna i odwodniona, bardziej podatna na podrażnienia. Może pojawiać się na niej rumień naczynioruchowy, który bardzo często jest efektem zaburzeń w gospodarce naczyń krwionośnych. W związku z tym, że zmienia się ilość krwi i tempo jej przepływu przez organizm, to osłabione naczynia krwionośne mogą mieć tendencję do pękania. Stąd – na podłożu wysuszenia – może dochodzić do powstawania teleangiektazji, czyli rozszerzonych naczyń krwionośnych na twarzy, bądź też wenektazji – tego samego problemu, tyle że na ciele.
Powstawanie przebarwień
Drugim z najczęściej występujących w ciąży problemów jest powstawanie przebarwień. W ich kontekście również trzeba mieć świadomość, że mają one bezpośredni związek z “szalejącymi” w tym czasie hormonami. Najistotniejszą rolę spośród nich odgrywa melanotropina (MSH), której receptory zlokalizowane są w melanocytach (komórki barwnikowe skóry). W momencie, kiedy ich poziom wzrasta, rośnie też ich aktywność. Dlatego kobiety w ciąży powinny stosować kremy z wysokim SPF, nawet 50, czy z blokerami – wbrew krążącym w internecie mitom na temat tego, że kremy te mogą przenikać do krwioobiegu.
Zastosowanie filtrów starego typu, jak oksybenzon czy oktynoksat, które mogą wpływać na zaburzenia gospodarki hormonalnej i możliwe działanie estrogenne, nie jest oczywiście wskazane. Natomiast obecnie tego typu filtry zostały zastąpione już nowoczesnymi filtrami nowej generacji, które zapewniają wysokie i szerokie spektrum ochrony przed promieniowaniem UVA, UVB, IR, a także światłem niebieskim, jak ethylhexyl triazone czy diethylpoamino hydroxybenzoyl hexy benzoate, które dodatkowo zoptymalizowane są pod kątem ochrony skóry oraz poszanowaniem ekosystemu morskiego, co potwierdza certyfikat EcoSun Pass. Wybierając ochronę przeciwsłoneczną, stawiać trzeba na dobrej jakości preparaty, najczęściej dostępne w klinikach kosmetologii i aptekach – tak, aby były one dla nas w pełni bezpieczne. Jeśli dana kobieta obawia się, czy wybierany kosmetyk faktycznie będzie w pełni bezpieczny dla niej i dziecka, najlepiej po prostu skonsultować ze swoim kosmetologiem wybór konkretnego SPF-u.
Ważne również, aby zawsze wybierać filtry SPF o szerokim spektrum działania – takie, które będą chroniły nas nie tylko przed promieniowaniem UVA i UVB, ale również światłem widzialnym i emitowanym przez ekrany komputerów i smartfonów (blue light).
Trądzik
Kolejnym problemem są zmiany trądzikowe, które pojawiają się przede wszystkim w pierwszym i trzecim trymestrze ciąży. Są one efektem dynamicznych zmian w gospodarce hormonalnej. Głównym winowajcą jest w tym kontekście progesteron, pobudzający aktywność gruczołów łojowych, mogący prowadzić do nadprodukcji sebum i zatykania ujść mieszków włosowych. Tworzy się tym samym środowisko sprzyjające namnażaniu się bakterii, głównie Propionibacterium Acnes, co prowadzi do nadmiernej keratynizacji. Powoduje to najczęściej nadmierne rogowacenie ujść mieszków włosowych i powstawanie zamkniętych, trudnych do usunięcia zaskórników.
Cały układ odpornościowy ciężarnej skupia się przede wszystkim na ochronie dziecka. W związku z tym również układ odpornościowy skóry może być zaburzony. Wahania hormonalne mogą wpływać na zaburzoną równowagę mikrobiomu skóry, sprzyjając powstawaniu bakterii trądzikowych – ze względu na zachodzące zmiany poziomu pH w skórze.
Cellulit i obrzęki
Kolejne zagadnienia, które nie bez powodów większość kobiet kojarzy z okresem ciąży, to obrzęki i cellulit. Oba z nich związane są z retencją wody (zatrzymywanie się jej nadmiaru w organizmie), czyli problemem dotykającym głównie kobiet w drugim i trzecim trymestrze ciąży. Choć można stwierdzić, że jest to problem w dużej mierze pogodozależny, to Dagmara Nowak-Barańska na własnym przykładzie przekonała się, że zmierzając ku końcowi drugiego trymestru – mimo stosunkowo niskich temperatur retencja wody w jej organizmie również wystąpiła, szczególnie gdy w farmakoterapii włączony został progesteron.
Główną odpowiedzialność za ten stan ponosi wzrost poziomu estrogenów. Zwiększa on przepuszczalność naczyń krwionośnych, co prowadzi do zatrzymywania się płynów w przestrzeniach międzykomórkowych. Nie bez znaczenia jest też fakt ucisku rosnącej macicy na naczynia krwionośne i limfatyczne. Powiększająca się macica utrudnia przepływ krwi i limfy, co skutkuje powstawaniem obrzęków, szczególnie w kończynach dolnych, lecz nie tylko.Retencja wody nie omija również kończyn górnych. W końcu zmienia się cały organizm kobiety – również jeśli chodzi o klatkę piersiową i rozrost biustu, co także generuje obrzęki i uczucie ucisku. Trzeba również pamiętać o tym, że w ciąży zmniejsza się aktywność fizyczna, z której absolutnie nie powinno się całkowicie rezygnować w przypadku, kiedy ciąża jest stabilna, zdrowa i dobrze rozwijająca się. Najlepiej aktywność skonsultować z lekarzem oraz fizjoterapeutą.